Zima odwiedziła nas w październiku, a w dodatku na ośnieżonych drzewach zakwitły kwiaty... Skąd te anomalia? Zapytajcie Kasi, to jej sprawka.
Kolczyki powstały na jej prośbę, miały być "różowe i folkowe". Kasię zachwyciły. Mnie również tworzyło się je przyjemnie, bo wniosły odrobinę koloru w zimowy nastrój.
Kolczyki
(średnica ok. 2,5 cm) z masy termoutwardzalnej, malowane farbą akrylową i
pokryte ochronną warstwą werniksu. Sztyfty ze srebra próby 925.
Jeśli podobają Ci się te kolczyki i chcesz
mieć podobne - napisz do mnie firlifirli.art@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz